Pliki do pobrania
- N0571_Kazimierz_Piechowski_transkrypcja_nagrania_część_1 pdf, 279.95 KB, 25.04.2023
- N0571_Kazimierz_Piechowski_transkrypcja_nagrania_część_2 pdf, 274.93 KB, 25.04.2023
- N0571_Kazimierz_Piechowski_transkrypcja_nagrania_część_3 pdf, 274.99 KB, 25.04.2023
- N0571_Kazimierz_Piechowski_transkrypcja_nagrania_część_4 pdf, 236.11 KB, 25.04.2023
N0571
Harcerz, żołnierz AK, więzień nr 918 i uciekinier z niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz-Birkenau. W okresie stalinowskim skazany na 10 lat więzienia za przynależność konspiracyjną. Inżynier, absolwent Politechniki Gdańskiej, pracownik Stoczni Gdańskiej.
Pierwsze dwa lata funkcjonowania obozu koncentracyjnego KL Auschwitz-Birkenau. Kazimierz Piechowski jest więźniem nr 918 z tzw. drugiego transportu. Znaczący procent więźniów to tak jak on – harcerze. Pamiętają o zasadach organizacji, mają swój kodeks. Po latach nazwie go „honorowym kodeksem pierwszych dwóch transportów”. Chodzi o to, żeby jak najwięcej więźniów wytrzymało katorżniczą pracę ponad siły i przeżyło. Jak najdłużej przeżyło. Organizują się tak, żeby starsi, silniejsi asekurowali słabszych. Przydzielają między sobą zadania tak, aby wszyscy mogli je wykonać. Dla słabego fizycznie kolegi zbyt ciężka praca oznacza szybką śmierć z wycieńczenia. Czasem trzeba pracować za kogoś kto opadł z sił, maskować jego słabość. Słabych nie wysyłają do taczek, bo to najcięższa praca. Dla nich niech zostaną łopaty. Trzeba też dopilnować, żeby słabi mogli się wyspać przed kolejnym dniem katorgi. Mimo odgradzających ich od wolności drutów uważają, że tu też są harcerzami i obowiązuje ich rota ślubowania harcerskiego. Słabszemu, choremu trzeba pomóc…