N1245
Doktor habilitowana, pracownik naukowy SGGW, ocalała Wołynianka, współuczestniczka uratowania żydowskiej dziewczynki, odznaczona Medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.
Jest lato 1943 r. Rodzina Stanisławy w obawie przed mordami dokonywanymi przez Ukraińców przeniosła się ze wsi do Radziwiłłowa. Ukrywają małą dziewczynkę żydowską Sabinę Kalagan, córkę młodego, żydowskiego małżeństwa ocalałego z likwidowanego przez Niemców w 1942 r. radziwiłłowskiego getta. Dziewczynkę, gdy miała zaledwie dziewięć miesięcy, jej rodzice początkowo zostawili innym Polakom. Roztropowicze objęli ją opieką w stanie skrajnego wyczerpania i zagłodzenia. Na szczęście nie miała urody semickiej, powiedzieli więc sąsiadom, że to dziecko ich kuzynów zamordowanych przez UPA. Pewnego dnia do pokoju, w którym przebywała dziewczynka, przypadkiem wszedł jeden z dwóch niemieckich oficerów kwaterujących u nich w domu. Był pijany. Ukląkł przy jej łóżku, ukrył twarz w dłoniach i zaczął głośno płakać. Kiedy matce Stanisławy udało się go uspokoić, opowiedział, że jego rodzina mieszkała w Hamburgu i podczas nalotu dywanowego aliantów zginęła żona z trojgiem dzieci.
Dziewczynka przetrwała wojnę. Stanisława, jej siostra i rodzice zostali odznaczeni Medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.