N1166
Konspirator i żołnierz AK, Żołnierz Wyklęty, ofiara represji stalinowskich, generał brygady WP.
Tadeusz przy chrzcie otrzymał od ojca chrzestnego złoty krzyżyk na łańcuszku. Ale matka schowała ten prezent, obiecując sobie, że przekaże synowi dopiero, jak pójdzie do wojska. Złoty krzyżyk zawisł na szyi młodego konspiratora podczas okupacji. Nadszedł czas, kiedy oddział Tadeusza Bieńkowicza szedł do niebezpiecznej akcji. Żołnierze budzili się po nocy spędzonej w stodole i szykowali do wymarszu. Ale wtedy Tadeusz odkrył, że na szyi nie ma krzyżyka, który wiele razy chronił go przed kulami. Przeświadczony teraz o swojej niechybnej śmierci, długie minuty na kolanach grzebał w sianie. Żołnierze już wychodzili, gdy zrozpaczony Tadeusz ostatni raz podrzucił garść siana i wtedy zobaczył lecący w powietrze krzyżyk. „Chłopaki znalazł się krzyżyk! Idziemy! Zrobimy tę robotę w stu procentach! Ten krzyżyk nas doprowadzi do zwycięstwa!”.