Władysław Fugiel
Świadek mordu na rodzinie Ulmów we wsi Markowa.
Władysław Fugiel urodził się 29 lipca 1936 r. we wsi Markowa na Podkarpaciu. Jego ojciec trudnił się stolarstwem i wraz z żoną prowadził rodzinne gospodarstwo. Władysław Fugiel był najstarszy z czworga rodzeństwa.
Kilka miesięcy przed wybuchem wojny atmosfera nadciągającego zagrożenia udzieliła się mieszkańcom wsi jego rodzina zgromadziła zapasy, a ojciec wykopał przy domu schron przeciwlotniczy.
Po klęsce Wojska Polskiego we wrześniu 1939 r. wieś Markowa znalazła się pod okupacją niemiecką. Władysław Fugiel w chwili wybuchu wojny miał zaledwie 3 lata. Zarówno jego matka jak i ojciec prowadzili działalność konspiracyjną w Armii Krajowej i w Batalionach Chłopskich.
W 1944 r. wieś Markowa stała się miejscem mordu dokonanego przez okupanta niemieckiego na rodzinie Ulmów, która ukrywała na terenie swojego gospodarstwa dwie rodziny żydowskie. 24 marca 1944 r. dom Ulmów został otoczony przez niemieckich żandarmów. Okupanci zamordowali wszystkie osoby znajdujące się w gospodarstwie: Józefa Ulma i jego żonę Wiktorię, będącą w zaawansowanej ciąży, sześcioro ich dzieci oraz ośmioro ukrywających się w domu Żydów. Wydarzenie to wstrząsnęło siedmioletnim wówczas Władysławem Fuglem, który wraz z ojcem wielokrotnie odwiedzał Ulmów. Całą wieś ogarnęło przerażenie, że taki sam los może spotkać również inne rodziny. Podczas okupacji był także świadkiem ogromnych okrucieństw okupanta wobec miejscowej ludności.
Pod koniec wojny rozpoczął edukację w szkole podstawowej, a następnie kontynuował naukę w Liceum im. Henryka Sienkiewicza w Łańcucie. Po ukończeniu szkoły średniej próbował dostać się na studia w Krakowie. Z uwagi na „kułacze” pochodzenie nie został przyjęty. Podjął drugą próbę, tym razem dostał się na Wydział Elektryczny Politechniki w Gliwicach. Po studiach przez dwa lata pracował jako specjalista ds. odbiorów podwykonawczych i remontowych w Energopomiarze, następnie przez rok przy budowie Elektrowni Wodnej Myczkowce w Bieszczadach. Po zakończeniu prac wyjechał do Warszawy. Tu się ożenił i do 2000 r. pracował zawodowo w firmie Energoprojekt.