N1015
Weteran II wojny światowej, Sybirak i żołnierza II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andresa, działacz społeczny i polonijny.
Jest połowa stycznia 1940 roku. Edward Krupa jak co dzień rano udaje się do stajni oporządzić zwierzęta nalężące do rodzinnego majątku. W pewnym momencie słyszy dobiegający z pola głos siostry: "Edek! Edek! Chodź, bo nas zabierają!". Zaskoczony i przestraszony, początkowo myśli, że coś jej się pomyliło. Podchodzi jednak do okna, i wtedy dostrzega uzbrojonego sowieckiego żołnierza. Nie zastanawiając się długo, rzuca wszystko i po drabinie ucieka na strych, gdzie ukrywa się w sianie. Po chwili jednak przychodzi refleksja – jeśli wywiozą całą rodzinę, on pozostanie sam i być może już nigdy się nie spotkają. „Co im będzie, to i tobie” mówi sobie w myślach i wychodzi spod sterty siana. Pilnujący ich żołdak wpycha go do mieszkania, gdzie matka ubiera już najmłodsze z rodzeństwa. Mają nieco ponad pół godziny na przygotowanie się i zabranie najpotrzebniejszych rzeczy, po czym cała wieloosobowa rodzina wyruszy na saniach w kierunku najbliższej stacji kolejowej, by stamtąd odjechać pociągiem w nieznanym sobie kierunku.