N0133
Partyzant, żołnierz Armii Krajowej, założyciel "Solidarności" w Ministerstwie Budownictwa, aresztowany w stanie wojennym i zwolniony z pracy.
Trwa okupacja niemiecka. Ryszard Gorzkowski, partyzant z AK, zostaje zatrzymany przez niemiecki patrol i osadzony w areszcie w Limanowej. Po pewnym czasie polski „granatowy” policjant informuje go, iż niebawem będzie przewieziony do siedziby gestapo. Chłopak próbuje wykupić się, wręczając funkcjonariuszowi kilka dolarów przechowywanych w kieszeni. Ten jednak, najprawdopodobniej w obawie o własne życie, drze wciśnięte mu zawiniątko. Wydaje się, że sprawa jest przegrana. Tymczasem po drugiej stronie ulicy działa polski urząd pracy. Po chwili zjawia się u niego w pokoju w siedzibie niemieckiej żandarmerii polski urzędnik, który ofiarowuje mu swą pomoc. Jako konwojent w pociągu do Nowego Sącza będzie pilnował go emerytowany Niemiec. W okolicach Ptaszkowej – gdzie pociąg zwalnia – zaśnie, i wtedy chłopak wyskoczy. Kajdanki będą poluzowane. Wszystko wydaje się iść zgodnie z planem aż do momentu, gdy na stacji
w Ptaszkowej do pociągu wchodzi trzech uzbrojonych i rozbawionych esesmanów z dziewczynami u boku. W tej sytuacji Ryszard nie może ryzykować podziurawieniem serią z karabinów. Kopie śpiącego i niczego nieświadomego wartownika, aby i jemu się nie oberwało. Wkrótce pociąg dojeżdża do Nowego Sącza.